Przyszła zima, naszym kanapowym pupilom marzną łapki. Trzeba o te małe łapki zadbać. Na rynku można kupić specjalne środki chroniące przed wilgocią i solą, ale najlepiej skorzystać z pomocy specjalisty. Wizyta w psim salonie to nie tylko nowa fryzurka, ale również szereg zabiegów kosmetyczno – higienicznych.

Należy pamiętać, że lekarze to ludzie którzy uczyli się wiele lat po to żeby leczyć zwierzaka, a nie po to żeby zajmować się jego pielęgnacją, więc jak trzeba przyciąć pazurki to nie zawracajmy lekarzowi głowy, niech zrobi to groomer. Poza tym lekarz jeśli samodzielnie nie zdobył wiedzy o sposobach pielęgnacji i strzyżenia rasowego psa to niesyty nie wie jaki jest wzorzec konkretnej rasy np. która część bobtaila ma być szorstka, a która gładka i dlaczego nie kąpie się całego boba przed wystawą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz